Infekcje nosa czy górnych dróg oddechowych zdarzają się przez cały rok. Kiedy katar atakuje nos, skutecznie utrudnia funkcjonowanie, a pacjent nie może swobodnie oddychać. Zazwyczaj przy przeziębieniu lub grypie w pierwszej kolejności pacjenci przyjmują leki bez recepty, dostępne w aptece. Krople do nosa czy tabletki przeznaczone do łagodzenia objawów kataru zawierają pseudoefedrynę. Sprawdź, co to za substancja, jak wpływa na organizm człowieka i czy można się od niej uzależnić.
Czym jest pseudoefedryna?
Pseudoefedryna to organiczny związek chemiczny, pochodna fenyloetyloaminy, która jest substancją sympatykomimetyczną, czyli należy do grupy substancji pobudzających współczulny układ nerwowy. Powszechnie jest środkiem stosowanym w przypadku leczenia zapalenia górnych dróg oddechowych, najczęściej znajdziesz ją w lekach bez recepty w postaci chlorowodorku lub siarczanu. Może być łączona z lekami przeciwbólowymi lub przeciwhistaminowymi w przypadku wystąpienia alergii. Po przyjęciu odpowiedniej dawki pacjent odczuwa ulgę, a także ma ułatwione oddychanie.
Jak pseudoefedryna działa na organizm?
Pseudoefedryna zasadniczo działa podobnie do adrenaliny. Wypiera noradrenalinę, a następnie pobudza do pracy receptory adrenergiczne, które zaczynają się kurczyć, zmniejszając stan zapalny błony śluzowej i zatok przynosowych. Tym samym katar staje się mniej dokuczliwy, a w przypadku kaszlu rozszerza oskrzela, dzięki czemu łatwiej oddychać. Leki z pseudoefedryną można łączyć z substancjami przeciwbólowymi i przeciwkaszlowymi, dlatego pacjenci, którym dokucza zapalenie zatok czy nieżyt nosa najczęściej sięgają po krople, które ten składnik zawierają. Warto pamiętać, że preparaty z pseudoefedryną wchodzą w interakcje z innymi sympatykomimetykami, nasilając ich działanie, dotyczy to również leków antydepresyjnych czy inhibitorów MAO. Produkty oparte na tej substancji nie są wskazane jeżeli pacjent ma nadciśnienie, chorobę niedokrwienną serca, niewydolność nerek, wątroby, jaskrę, cukrzycę, problemy z tarczycą.
W Polsce leki zawierające pseudoefedrynę można kupić bez recepty. Mogą mieć postać tabletek, kapsułek, czy syropów. Stosowanie ich zgodnie z zaleceniami na ulotce jest bezpieczne dla organizmu. Jeżeli infekcja się przedłuża, warto wybrać się do lekarza, który zaproponuje inne leczenie. Długie stosowanie może wywołać uzależnienie od pseudoefedryny.
Czy od pseudoefedryny można się uzależnić?
Leki z pseudoefedryną można przyjmować nie więcej niż 3-4 razy na dobę maksymalnie przed 4 dni. Maksymalna dawka, którą może w ciągu 24h wziąć osoba dorosła, wynosi 240 mg. Zażywanie tej substancji przez dłuższy czas bez kontroli nad ilością może doprowadzić do przedawkowania, które najczęściej objawia się:
- Problemami ze snem,
- wymiotami,
- kołataniem serca,
- rozszerzeniem źrenic,
- odczuwaniem niepokoju,
- pobudzeniem,
a w skrajnych przypadkach również:
- zaburzeniami rytmu serca,
- przełomem nadciśnieniowym,
- zawałem serca.
W związku z tym, że pseudoefedryna oddziałuje na układ nerwowy, przyjęta jednorazowo w za dużej dawce może pobudzać, a pacjent ma wrażenie, że ma więcej energii, łatwiej się koncentruje i lepiej myśli. W przypadku systematycznego przyjmowania większych dawek lek będzie działał, jak amfetamina. Początkowo zahamuje apetyt, wywoła stan euforii, pobudzenia, by finalnie spowodować omamy, zaburzenia psychomotoryczne, stany lękowe czy problemy z oddawaniem moczu. Pseudoefedryną można się również zatruć. W takim przypadku pojawiają się halucynacje, drgawki, a nawet agresja. Może przyczynić się również do wystąpienia udaru mózgu i zawału mięśnia sercowego. Jeżeli infekcja się przedłuża, a w składzie leku, który zażywasz jest pseudoefedryna – skutki uboczne mogą nie tylko wywołać dolegliwości fizyczne, ale także prowadzić do uzależnienia.
Jak poradzić sobie z uzależnieniem od pseudoefedryny i innych leków?
Uzależnienie od pseudoefedryny, podobnie jak w przypadku innych leków może prowadzić do lekomanii. Najczęściej objawia się silną potrzebą zdobycia i zażycia preparatu, która pogłębia się z czasem i kolejnymi zażywanymi dawkami. Kolejnym krokiem jest sięganie po inne leki, które również oddziałują na ośrodkowy układ nerwowy. Im bardziej uzależnienie się pogłębia, tym coraz więcej wizyt u lekarzy, kolejne leki i zwiększone dawki. Leczenie lekomanii wymaga wsparcia, zarówno farmakologicznego, jak i terapii. Najpierw trzeba przejść detoks, który pozwoli oczyścić organizm, a następnie ograniczy występowanie przykrych skutków odstawienia. Kolejnym krokiem jest psychoterapia, która pomoże odnaleźć prawdziwą przyczynę nałogu. Odpowiednią opiekę zapewnia prywatny ośrodek leczenia uzależnień, w którym pod okiem specjalistów można przejść wszystkie etapy wychodzenia z lekomanii. Warto zaufać tym, którzy mają doświadczenie w pracy z osobami uzależnionymi i wiedzą, jak zapewnić kompleksową pomoc!