Alkoholem prawdopodobnie najłagodniej postrzeganym i najszerzej akceptowanym społecznie jest piwo. Uznaje się je za tzw. lekki alkohol. Wiele osób traktuje go niemal jak zwykły napój orzeźwiający, który można bez konsekwencji spożyć praktycznie każdego dnia. Powoduje to, że problem regularnego picia piwa jest bagatelizowany i nie postrzega się go jako potencjalnej drogi do alkoholizmu. Dowiedz się, dlaczego również od piwa można się uzależnić.
Czym jest uzależnienie od piwa i jak je rozpoznać?
Piwo zawiera tę samą substancję uzależniającą, co mocniejsze trunki. Różnica jest jedynie w jej ilości, która jest mniejsza. To właśnie ten fakt sprawia jednak, że jest to napój alkoholowy tak niebezpieczny. Mniejsza zawartość substancji uzależniającej sprawia, że spożywający ma wrażenie, że może wypić więcej. W konsekwencji ilości przyjętego alkoholu są podobne do tych, jakie dostałyby się do organizmu w wyniku spożycia mocniejszego trunku.
W wyniku tego wiele osób uznaje, że nawet codzienne spożycie jednego lub dwóch piw nie jest szkodliwe. Łatwiej też włączyć ten trunek do codziennych rytuałów – wypoczynku po pracy, oglądania meczu czy serialu, bądź świętowania nawet najmniejszych okazji. Potencjalne konsekwencje dla zdrowia, a także ryzyko uzależnienia są bagatelizowane.
Warto zatem zadać sobie pytanie: picie piwa codziennie – czy to nałóg? Jednym z objawów uzależnienia od piwa jest właśnie przymus częstego picia, nawet każdego dnia. Nie musi to oznaczać upijania się. Trudne do pokonania uczucie konieczności sięgnięcia choćby po jedną puszkę lub butelkę może być oznaką zjawiska, jakim jest alkoholizm piwny.
Oprócz tego uzależnienie od piwa może objawiać się stopniowym zwiększaniem tolerancji na alkohol. Jeśli osoba sięga po nie, aby zrelaksować się lub choć pozornie uwolnić się od codziennych problemów, z czasem konieczne może być wypicie większych ilości trunku, aby osiągnąć ten stan. W kolejnych etapach zjawiska, jakim jest alkoholizm, piwo staje się na tyle ważną częścią codzienności, że chory zaczyna zaniedbywać swoje codzienne obowiązki. Jest w stanie sięgnąć po alkohol kosztem relacji z najbliższymi czy mimo ryzyka konsekwencji zawodowych lub prawnych. Mechanizm działania uzależnienia mimo początkowych różnic jest więc podobny do tego, jak przebiega ono w przypadku nałogu związanego z innymi substancjami.
Piwo a alkoholizm – czy można uzależnić się tylko od piwa?
Rozważając temat „codzienne picie piwa – czy to alkoholizm”, warto pamiętać o tym, jak duże znaczenie w nałogu mogą mieć wszelkiego rodzaju rytuały związane ze spożywaniem trunku. Choć substancją uzależniającą w piwie jest alkohol etylowy, to istotnym elementem uzależnienia mogą być też czynności towarzyszące piciu. Z tego powodu może dojść do zjawiska, że inne alkohole nie będą dla uzależnionego równie atrakcyjne. Osobie uzależnionej spożycie piwa może kojarzyć się z wypoczynkiem po pracy, wykonywaniem ulubionych czynności w wolnym czasie, spotkaniami ze znajomymi czy radością. Te pozytywne skojarzenia sprzyjają bagatelizowaniu problemu, jakie stwarza w życiu chorego piwo. Alkoholizm może dzięki temu niemal niezauważalnie stopniowo postępować.
Wpływ codziennego picia piwa na organizm
Nawet spożycie niewielkich ilości alkoholu codziennie poza samym ryzykiem rozwinięcia się uzależnienia może wiązać się z konsekwencjami zdrowotnymi dla organizmu. Jest to substancja, która negatywnie oddziałuje na organy wewnętrzne. Z czasem mogą pojawić się problemy z działaniem wątroby – jej stłuszczenie, czy marskość. Jeśli chory zbyt często spożywa piwo, uzależnienie może doprowadzić także do problemów z sercem. Najczęstsze z nich to nadciśnienie oraz arytmia. Pamiętać należy też o tym, jak moczopędne jest działanie piwa. To może sprzyjać z kolei odwadnianiu się organizmu. Zwiększa to ryzyko zaburzeń gospodarki wodno-elektrolitowej organizmu oraz powstawania dolegliwości związanych z nieprawidłową pracą jelit. Oprócz tego piwo jest też trunkiem bardzo kalorycznym. W połączeniu z niezdrowymi rytuałami związanymi z piciem – spożywaniem niezdrowego jedzenia, czy siedzącym trybem życia, przyczynia się do niekontrolowanego wzrostu wagi.
Pamiętać należy też o skutkach psychicznych nadmiernego spożywania piwa. Warto zapoznać się ze zjawiskiem, jakim jest hangxiety a objawy odstawienia alkoholu. Chory po wytrzeźwieniu może zmagać się z poczuciem winy, wstydu i lęku. Częste nadużywanie alkoholu może prowadzić do problemów rodzinnych i zawodowych. Te natomiast przyczyniają się do obniżenia samopoczucia czy poczucia własnej wartości. Pozornie niegroźne codzienne spożywanie jednego lub dwóch piw może zatem być początkiem drogi do poważnych stanów lękowych czy depresji. Wówczas ratunkiem dla chorego może okazać się już jedynie profesjonalna terapia w ośrodku leczenia uzależnień.